*Dzisiaj piątek hmm biwaków początek :D Jak już wspominałam ja dzisiaj wyruszam na złaz. Ognisko, długie rozmowy z przyjaciółmi, wspólne śpiewanie, gitara, wspólne zabawy, nieprzespane noce a raczej przegadane hehe :) Czuwaj !
Kiedy rankiem ze skowronkiem C
Powitamy nowy dzień e
Rosy z trawy się napijesz A
Pierwszy słońca promień zjesz. d
Potem wracać trzeba będzie, F
Pożegnamy rzekę, las. C
Bądźcie zdrowi nasi bracia, d
Bądźcie zdrowi, na nas czas. G
Ustawimy mały obóz, C
Bramę zbudujemy z serc e
A z tych dusz, co tak gorące A
Zbudujemy sobie piec. d
Rozpalimy mały ogień, F
A w tym ogniu będziesz piekł C
Naszą przyjaźń, która łączy, d
Która da Ci to, co chcesz... G
Hej! My jeszcze tu wrócimy,
Nie za rok, no to za dwa.
Więc dlaczego płacze rzeka,
A więc czemu szumi las?
Wszak przyjaźni naszej wielkiej
Nie rozłączy promień zła
Ona mocna jest bezczelnie,
Więc my wszyscy jeszcze raz:
Ustawimy mały obóz,
Bramę zbudujemy z serc
A z tych dusz, co tak gorące
Zbudujemy sobie piec.
Rozpalimy mały ogień,
A w tym ogniu będziesz piekł
Naszą przyjaźń, która łączy,
Która da Ci to, co chcesz...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz